Szukaj na tym blogu

piątek, 9 stycznia 2015

John Maclay - "Sprawa Peggy Ann Lister"

4a273-jestlegenda
"Ważną rolę w tej historii grał szpikulec do lodu, ale prawdziwą gwiazdę można było poznać dopiero przy ostatnim morderstwie, kiedy to policja odnalazła Lister z odcięta głową w ręku!"
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła...




Opis:


Mimo że jest to jedna z bardziej znanych jego powieści, "Ktoś cierpi" ("Someone is Bleeding") z 1953 roku została zekranizowana przez Francuzów, którzy nakręcili na jej podstawie "Les Seins de Glace" z 1974 r. Ten niezmiernie interesujący kryminał z początków kariery Richarda Mathesona został uaktualniony - i to jak! - przez Johna Maclaya, redaktora klasycznych antologii "Broń jądrowa" ("Nukes") i "Nocne głosy" ("Voices from the Night"), a także autora wielu cenionych opowiadań.

 

Moja ocena: Dobra (***)


"Wszyscy faceci to świnie" - zacytowałem słowa Peggy Ann Lister z maszynopisu nie wiedząc, co powiedzieć. - "I w ten czy inny sposób" - zacytowałem znowu - "ktoś musi za to cierpieć"."
Krótkie opowiadanie Maclaya porusza temat emerytowanego detektywa, który przywołuje w pamięci wszystkie interesujące sprawy. Nie są to dla niego te nierozwiązane, które zazwyczaj trapią policjantów na zasłużonym odpoczynku (jak w "Panu Mercedesie" Kinga), a rozwiązane, w jakiś sposób zapadające tak mocno w pamięć, że stają się przedmiotem wspominek. Tym razem jest to sprawa Peggy Ann Lister. Jej zbrodnie tak fascynują naszego det. em., że nie tylko zagłębia się on w akta sprawy, ale wykracza swą ciekawością poza zdrowe zainteresowanie i zaczyna szukać osób powiązanych z kobietą. Fascynacja zmienia się w lekką obsesję. Aż wreszcie... tu odsyłam do tekstu. Lekko się zdziwiłam, nie powiem. ;) Gdzie jest granica zdrowego rozsądku? Ta bezpieczna linia oddzielająca życie zawodowe i domowe zacisze, utrzymująca człowieka nie tyle w równowadze, co będąca znakiem ostrzegawczym zapewniającym bezpieczeństwo. I dlaczego niektórzy decydują się przez nią przejść? Opowiadanie nie odpowiada na te pytania wprost, ale budzi refleksję i zmusza do zadawania innego: “dlaczego?”.

Taki tekst na jeden chaps. Polecam!

2 komentarze:

Będzie mi niezmiernie miło za każdy komentarz. Jednakże namolnego spamu nikt nie lubi, podobnie zresztą jak "hejtingu". Jeśli chcesz kogoś poobrażać to radzę użycie tego fajnego krzyżyka w prawym górnym rogu. Komentarze tylko spamujące lub obraźliwe będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...