Szukaj na tym blogu

niedziela, 30 sierpnia 2020

Hans Fallada – „Każdy umiera w samotności”

Opis:

Dowiedziawszy się o śmierci syna w wojnie prowadzonej przez Hitlera, Anna i Otto Quanglowie pragną wyrazić swój sprzeciw. Piszą antywojenne wiadomości na kartach pocztowych i podkładają je w ruchliwych miejscach Berlina. Cisi, rozsądni małżonkowie marzą, by ich poczynania wywołały wielki odzew, lecz nie wiedzą, że komisarz Escherich z gestapo już jest na ich tropie.

Hans Fallada w imponujący i poruszający sposób przedstawił opór zwykłych ludzi przeciwko nazistowskiemu systemowi. Obecne wydanie to pierwsze bez skrótów redakcyjnych, oparte na oryginalnym, autorskim maszynopisie.

https://soniadraga.pl/produkt/kazdy-umiera-w-samotnosci

Moja ocena: Bardzo dobra (****)

Na kolejne spotkanie DKK mieliśmy do przeczytania książkę Hansa Fallady. Już sam tytuł – Każdy umiera w samotności – jest bardzo wymowny i poniekąd już nastawia nas emocjonalnie na ciężką lekturę. Utwierdza nas w tym przekonaniu również czas i miejsce akcji. Niemiecki autor osadza fabułę swojej powieści w Berlinie podczas II Wojny Światowej. To miasto Hitlera i stolica toczącej się w Europie wojny. Równocześnie to miasto pełne zwykłych ludzi, którzy wierzą w wyjątkowość własnego narodu, podsycaną przez Führera i jego ludzi. Jednak nie wszystkim podoba się polityka panująca w nazistowskich Niemczech tamtych lat.

Nieliczni cywile ginęli pośród tego mrowia, byli pozbawieni znaczenia, bezbarwni na tyle tych wszystkich mundurów. Podobnie jak cywile na zewnątrz, na ulicach i w fabrykach, nigdy nie mieli wobec partii żadnego znaczenia. Partia była wszystkim, a lud niczym.

Wojna przynosi wszystkim strach. Nie jest to tylko strach o los synów idących na front, ale o własne życie w kraju, w którym praktycznie wszystko może zostać uznane za zdradę, jeśli godzi w panującą władzę. Mały błąd może łatwo doprowadzić do upadku, zwłaszcza jeśli maczali w nim palce inni ludzie. Donosicielstwo jest na porządku dziennym, co więcej, jest ono nagradzane. Nie dziwi więc, że część ludności robi to dla profitów, podczas gdy inna chroni siebie za murem bierności. Jednak nie dotyczy to wszystkich i o tym głównie jest powieść Fallady.

Nie pojmowali jeszcze, że w wojennych Niemczech nie ma już prywatnego życia. Żadne wycofanie się nie ratowało przed tym, że każdy Niemiec należał do ogółu Niemców i musiał współcierpieć niemiecki los – podobnie jak coraz częściej spadające bomby, nie wybierając, spadały zarówno na sprawiedliwych, jak i niesprawiedliwych.

Autor przedstawia nam losy Anny i Ottona Quanglów, którzy po śmierci swojego syna na froncie, zaczynają wątpić w słuszność wojny i politykę Rzeszy. Coraz częściej dostrzegają skazy w postępowaniu ludzi z kręgu Hitlera, a także ich negatywny wpływ na społeczeństwo, które wywołuje w ludziach najgorsze cechy. Bohaterowie, chcąc otworzyć innym oczy, zaczynają pisać kartki pocztowe skierowane przeciwko władzy. Na swój sposób kieruje nimi nieco romantyczna wizja, chcą sprzeciwić się systemowi i namówić do tego innych. Nie zdają sobie jednak sprawy, że walcząc o własną przyzwoitość, przysparzają kłopotów innym, a ich cel jest daleki od zamierzonego.

Zamiast tych jedenastu pojawiły się nowe twarze, a stary majster często się zastanawiał, czy ta cała jedenastka to nie są szpiedzy, czy nie jest tak, że połowa załogi podsłuchuje drugą połowę i odwrotnie. W powietrzu czuć było zdradę. Nikt nie mógł już nikomu ufać, a w tej okropnej atmosferze ludzie zdawali się bardziej na wszystko obojętnieć, stawali się niczym części maszyn, które obsługiwali.

„Każdy umiera w samotności” to powieść interesująca, choć w mojej ocenie, dość ciężka. Przede wszystkim przytłacza atmosfera ciągłego strachu, a przedstawiony świat jest głównie czarno-biały. Choć oczywiście zdarzają się wyjątki, malutkie iskierki nadziei w ponurym świecie. Niektóre rozdziały bardzo mnie zmęczyły. Głównie te poświęcone szwarccharakterom. Na uwagę zasługuje fakt, że autor napisał swoją powieść na podstawie akt sądowych i prawdziwej historii małżeństwa walczącego z reżimem.

Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi niezmiernie miło za każdy komentarz. Jednakże namolnego spamu nikt nie lubi, podobnie zresztą jak "hejtingu". Jeśli chcesz kogoś poobrażać to radzę użycie tego fajnego krzyżyka w prawym górnym rogu. Komentarze tylko spamujące lub obraźliwe będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...