"Miał wrażenie, że Lisbeth Salander jest najbardziej bezwzględną osobą, jaką spotkał, w stosunku do ludzi, którzy ją irytowali, ale nigdy nawet nie uniosła brwi wobec ludzkiej słabości."
Wszystko
co dobre, zwykle szybko się kończy. Niestety. Tak właśnie czuję
względem serii Larssona. Gdybym jej sobie nie dawkowała, przebiegłabym
przez nią i czuła niedosyt, a tak miałam okazję choć troszkę rozciągnąć
przyjemność z czytania. Bo było warto.
Opis:
Millennium #3
Trzecia
i ostatnia część serii Millennium zaczyna się w miejscu, w którym
kończy się "Dziewczyna, która igrała z ogniem". Lisbeth Salander
przeżywa próbę pogrzebania jej żywcem. Ale jej kłopoty na tym się nie
kończą. Mikael Blomkvist sięga w skrywaną przeszłość Salander i rusza w
pogoń za prawdą. Pisze ważny tekst, który ma oczyścić nazwisko Lisbeth
Salander i wywołać trzęsienie ziemi w rządzie, służbach bezpieczeństwa i
całym kraju. Lisbeth Salander w końcu ma szansę pogodzić się z własną
przeszłością.
Ostatnia część trylogii Stiega Larssona to najwyższej klasy thriller polityczny!
www.czarnaowca.pl/
Moja ocena: Oby więcej takich (*****)
+ fabuła
+ kreacja bohaterów
***
"Millenium"
jest serią bardzo dopracowaną przy całym swoim rozbudowaniu. Każdy
wątek wpisuje się w całość. Nie ważne, czy jest on kluczowy dla rozwoju
akcji czy nie. Dodatkowym atutem jest wyważenie, ja przynajmniej nie
odczułam przesytu nic nieznaczącymi informacjami, co często zdarza się w
książkach. Wręcz przeciwnie. Takie małe historie tylko dodawały
smaczku, jak odrobina soli i pieprzu na kanapce. "Zamek z piasku, który
runął" biegnie kilkoma torami. Generalnie podzieliłabym je na dwie
grupy. Jedną z nich to historia Lisbeth, a inne wrzuciła do woreczka
"Reszta świata". Kolejną sprawą są bohaterowie, na swój sposób
wyjątkowi, konsekwentnie dobrani. Łatwo dający się lubić bądź nie.
Jakbym miała możliwość spotkania się z jakimiś bohaterami literackimi,
Lisbeth byłaby na tej liście. Tak przy okazji, wiedząc, że Larsson był
dziennikarzem, zwróciliście uwagę, jak bardzo postać Blomkvista staje
się niemal aniołem prawdy? Pod względem dążenia do niej, autor tworzy
niemal archetyp dziennikarza idealnego. Niezłomnego obrońcy stojącego na
jej straży, niczym rycerz broniący swojego kodeksu. Niektórym metodom
Kalle można by wiele zarzucić, jednak jeśli przeciwnik gra znaczonymi
kartami, czy pozostaje inne rozwiązanie niż zagrać wraz z nim? Blomkvist
i kobiety? Następne pytanie proszę. ;) To jedna z największych skaz
tego "anioła". Ale nikt nie może być doskonały, prawda? I te
niedoskonałości bohaterów sprawiają, że stają się jeszcze bardziej
ludzcy.
"Gdyby pięćdziesiątka najlepszych hakerów świata postanowiła wspólnie zaatakować jakieś państwo, państwo to pewnie mogłyby przetrwać, ale miałoby poważne problemy."
Przy
czytaniu książek Stiega Larssona za każdym razem uderza mnie to, do
czego może posunąć się człowiek. Jak wiele w nas zła, wyrachowania,
zawiści. Choć właściwie wszystko to wiem już od dawna, tyle że styl
autora w jakiś sposób wyciąga te brudy na powierzchnię. Każe się
zatrzymać na moment, zastanowić. Można wtedy dojść do niezbyt wesołego
wniosku - człowiek to potwór jedyny w swoim rodzaju i nigdy nie będzie
gorszego. Tworzymy prawa po to, by je łamać. Naginamy prawdę, by nam
odpowiadała. Misterna konstrukcja jaką jest państwo, mająca zapewnić nam
stabilność, to kolos na glinianych nogach. Zamek z piasku, który runął.
Za sprawą prawdy. Pieniądze, władza, prestiż są zarówno przyczyną i
skutkiem, równie stare jak świat, ponieważ zawsze znajdzie się ktoś, kto
ma w danej sprawie swój własny interes. A wszystkich nie zadowolisz.
Polecam!
Odniesienia
Troszkę ich mamy i są one różnego typu. Serialowo to "Ostry dyżur". Muzycznie to melodia-motyw z filmu "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie". Książkowo trochę ciekawiej, pojawia się "Iliada", "Amazons of Black Sparta: The Women Warriors of Dahomey" - autorstwa Stanleya B. Alperna oraz "Oliver Twist".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi niezmiernie miło za każdy komentarz. Jednakże namolnego spamu nikt nie lubi, podobnie zresztą jak "hejtingu". Jeśli chcesz kogoś poobrażać to radzę użycie tego fajnego krzyżyka w prawym górnym rogu. Komentarze tylko spamujące lub obraźliwe będą usuwane.