Szukaj na tym blogu

sobota, 22 lutego 2014

Suzanne Collins - "W pierścieniu ognia"


S: Igrzyska śmierci, T: 2

Sytuacja robi się coraz bardziej napięta. Dziewczyna która igrała z ogniem, znów zostaje wystawiona na ciężką próbę. Wznieca iskrę nadziei, którą sama musi potem gasić dla dobra wszystkich, których kocha. Ale kiedy już wie, że oni i tak są już na swój sposób krzywdzeni. Jej ogień nadziei i gniewu znów płonie...


Opis:

Każdego roku w państwie Panem na zlecenie Kapitolu telewizja relacjonuje reality show zwane Głodowymi Igrzyskami. Dwudziestu czterech losowo wybranych nastolatków z każdego dystryktu toczy śmiertelną walkę. Ich zwycięzca może być tylko jeden.

W Igrzyskach śmierci dwójka uczestników Katniss Everdeen i Peeta Mellark udaremnia plany Kapitolu, wymuszając zwycięstwo obojga. Za to zwycięstwo bohaterowie zapłacą cenę, jakiej się nie spodziewają... W drugim tomie trylogii, W pierścieniu ognia, Katniss i Peeta przygotowują się do odbycia obowiązkowego Tournee Zwycięzców, kiedy dowiadują się o fali zamieszek, do których przyczynił się ich zuchwały czyn.

W tle trwają przygotowania do rocznicowych, 75. Głodowych Igrzysk, które przyniosą bardziej niż zaskakujący obrót spraw... Bo Kapitol jest zły. I Kapitol pragnie zemsty!


Moja ocena: 10/10

Igranie z ogniem zaserwowane przez panią Collins bardzo mi się odpowiada. Rzadko kiedy książki wciągają mnie tak mocno, że mimo piekącego bólu oczu od długiego czytania, jestem na tyle zdeterminowana by czytać dalej.

Jeszcze przed czytaniem pierwszej części zastanawiałam się nad fenomenem Igrzysk. Tego jak wszyscy pochlebnie się o nich wypowiadali. Po przeczytaniu już wiedziałam, że nie jest to zwykła historia z mdłą „miłością” w tle, a walka o przetrwanie. Nie ma tu nic ułagodzonego, upiększonego w niewyobrażalny czasem sposób. Gdzie zwykle tematów trudnych się nie podejmuje. Tu wszystko pokazane jest z czasem brutalne dokładnością. Druga część utrzymuje poziom poprzedniczki, co również jest bardzo ważne.

Jestem ciekawa co wydarzy się w kolejnej części i już teraz czuję niedosyt, to pragnienie wiedzy co będzie dalej i jak się sytuacja rozwinie. Polecam. Nie ma tu co więcej pisać, kto chce ją poznać i tak musi przeczytać ją samemu. A ja nie lubię psuć niespodzianek. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi niezmiernie miło za każdy komentarz. Jednakże namolnego spamu nikt nie lubi, podobnie zresztą jak "hejtingu". Jeśli chcesz kogoś poobrażać to radzę użycie tego fajnego krzyżyka w prawym górnym rogu. Komentarze tylko spamujące lub obraźliwe będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...